129107.fb2 Tytan - читать онлайн бесплатно полную версию книги . Страница 10

Tytan - читать онлайн бесплатно полную версию книги . Страница 10

WIADOMOŚĆ OD TIMOSHENKI

Wiem, że nie możesz mi odpowiedzieć. Nie pozwolą Ci. Ale nic nie szkodzi. Hm, tak naprawdę to szkodzi, ale zrozumiem. Jestem wygnańcem, kimś, kto nie istnieje, i odpowiadanie mi, albo nawet przyznawanie się, że dostałaś ode mnie wiadomość, byłoby niebezpieczne. A mimo to, tak bardzo bym chciał, żebyś chociaż mogła potwierdzić, że dostajesz moje wiadomości. Nie obchodzi mnie, czy w ogóle ich słuchasz; kiedy nawet nie wiem, czyje dostajesz, czuję się tak cholernie samotny.

Wielkie wydarzenia wśród naszych szacownych naukowców. Ta wielka sonda, którą posłali na powierzchnię Tytana, nie chce z nimi gadać. Leży na lodzie jak wielka kupa złomu, którą w gruncie rzeczy jest. Bawi mnie to. Pracowałem nad tą maszyną przez ponad rok, także we własnym czasie. Włożyłem w to dużo pracy. I po co? Jak wszystko inne w moim życiu. Nic z tego nie wyszło.

Urbain wyrywa sobie włosy z głowy, przynajmniej te, co mu jeszcze zostały. Reszta naukowców miota się jak kurczęta w klatce, próbując ustalić, co się stało. A ja? Siedzę sobie w centrum nawigacyjnym i nie mam nic do roboty. I właśnie tu jestem, i nagrywam tę wiadomość. Och, czasem sprawdzam jakieś instrumenty, ale jesteśmy już na orbicie wokół Saturna. Po prostu latamy w kółko. Koniec z nawigacją. Koniec pracy silników. Jedyny problem, z jakim możemy się spotkać, to uderzenie jakiejś bryły lodu w zewnętrzny pancerz; może uszkodzić nadprzewodniki osłony antyradiacyjnej. Wtedy będziemy musieli wyjść na zewnątrz i naprawić je. Przestalibyśmy się nudzić choć na chwilę.

Tęsknię za Tobą. Pamiętam, jak kłóciliśmy się, kiedy musiałem wyjechać, i to była moja wina. Teraz to zrozumiałem. Wszystko popsułem. Mam tylko nadzieję, że nie popsułem Twojego życia, Katrino. Zasłużyłaś na dobre życie z mężczyzną, który będzie Cię kochał i da ci zdrowe dzieci.

A ja już na zawsze zostanę na tej wymyślnej Syberii. Nie jest tu najgorzej. Jestem wolnym człowiekiem, tak bardzo wolnym, jak tylko można w tej opiewanej przez wszystkich puszce. Nawet wziąłem udział w wyborach. Wyobrażasz to sobie? Ja! Oczywiście przegrałem, ale powiem Ci, że to było ciekawe doświadczenie.

Tęsknię za Tobą. Wiem, że już za późno, ale chcę Ci to powiedzieć, Katrino: kocham Cię. Przepraszam, że zniszczyłem nasze wspólne życie.