171591.fb2 Bez ?ladu - читать онлайн бесплатно полную версию книги . Страница 41

Bez ?ladu - читать онлайн бесплатно полную версию книги . Страница 41

ROZDZIAŁ 39

Kiedy odezwał się faks, Esperanza była nadal w biurze. Przeszła przez recepcję i patrzyła, jak maszyna wypluwa papier. Zaadresowaną do niej przesyłkę nadano z FBI.

Dot. PIERWSZY MIEJSKI BANK NARODOWY – TUCSON, ARIZONA.

Temat: najemcy skrytek bankowych.

Czekała na nią cały dzień.

Jej teoria na temat szantażu wyglądała z grubsza następująco: Brygada Kruka obrabowuje bank. Dostają się do skrytek bankowych. W skrytkach przechowywane są różności. Pieniądze, biżuteria, ważne dokumenty. Stąd zbieżność zdarzeń. W jednej ze skrytek Brygada Kruka znajduje haka na Grega Downinga i obmyślają szantaż.

Nazwiska właścicieli skrytek ułożono alfabetycznie. Odczytała je z płachty papieru wychodzącego z faksu. Pierwsza strona kończyła się na L. Żadne z nazwisk nie było jej znane. Druga na literę T. Kiedy wydruk na stronie trzeciej doszedł do W, serce skoczyło jej do gardła. Ręką zakryła na chwilę usta w obawie, że krzyknie.

Uporządkowanie wszystkiego zajęło kilka godzin. Trzeba było przyjąć zeznania. Dokonać wyjaśnień. Myron opowiedział Dimonte’owi wszystko, co wiedział. Pominął tylko sprawę taśmy wideo z Maggie Łomot i Emily, bo nie miała ona nic do rzeczy. Nie wspomniał też o spotkaniu z Cole’em Whitemanem. Uznał bowiem, że jest mu to winien. Audrey nie powiedziała nic, ale zażądała sprowadzenia adwokata.

– Wiesz, gdzie przebywa Downing? – spytał Dimonte Myrona.

– Wiem.

– Ale mi nie powiesz.

– Bo to nie twoja sprawa.

– Faktycznie – przyznał Dimonte. – No, to jazda stąd. Spadajcie.

Z komendy na Police Plaża l Win i Myron wyszli w nocne miasto. Okolicę pożerały duże gmachy komunalne. Wykwity współczesnej biurokracji w najskrajniejszej, przytłaczającej formie. Nawet późną nocą miałeś przed oczami kolejki wylewające się z ich drzwi.

– To był dobry plan – odezwał się Win.

– Audrey jest w ciąży.

– Słyszałem.

– Jej dziecko urodzi się w więzieniu.

– Nie przez ciebie.

– Uznała, że nie ma innego wyjścia – rzekł Myron.

Win skinął głową.

– Szantażysta stanął jej na drodze do spełnienia marzeń. Nie wiem, czy postąpiłbym inaczej niż ona.

– Morderstwami nie usuwa się przeszkód życiowych. Win nie zaoponował ani nie przytaknął. Szli w milczeniu.

– Co nam pozostaje? – spytał Win, gdy znaleźli się przy samochodzie.

– Clip Amstein. Musi to i owo wyjaśnić.

– Pojechać z tobą?

– Nie, chcę z nim porozmawiać sam.