Poezje - читать онлайн бесплатно полную версию книги . Страница 10
Poezje - читать онлайн бесплатно полную версию книги . Страница 10
Martwa natura z balonikiem
Zamiast powrotu wspomnieńw czasie umieraniazamawiam sobie powrótpogubionych rzeczy.Oknami, drzwiami parasole,walizka, rękawiczki, płaszcz,żebym mogła powiedzieć:Na co mi to wszystko.Agrafki, grzebień ten i tamten,róża z bibuły, sznurek, nóż,żebym mogła powiedzieć:Niczego mi nie żal.Gdziekolwiek jesteś, kluczu,staraj się przybyć w porę,żebym mogła powiedzieć:Rdza, mój drogi, rdza.Spadnie chmura zaświadczeń,przepustek i ankiet,żebym mogła powiedzieć:Słoneczko zachodzi.Zegarku, wypłyń z rzeki,pozwól się wziąć do ręki,żebym mogła powiedzieć:Udajesz godzinę.Znajdzie się też balonikporwany przez wiatr,żebym mogła powiedzieć:Tutaj nie ma dzieci.Odfruń w otwarte okno,odfruń w szeroki świat,niech ktoś zawoła: O!żebym zapłakać mogła.