Poezje - читать онлайн бесплатно полную версию книги . Страница 30
Poezje - читать онлайн бесплатно полную версию книги . Страница 30
Bez tytułu
Tak bardzo pozostali sami,tak bardzo bez jednego słowai w takiej niemiłości, że cudu są godni –gromu z wysokiej chmury, obrócenia w kamień.Dwa miliony nakładu greckiej mitologii,ale nie ma ratunku dla niego i dla niej.Gdyby ktoś chociaż stanął w drzwiach,cokolwiek, choć na chwilę, zjawiło się, znikło,pocieszne, smutne, zewsząd, znikąd,budzące śmiech albo strach.Ale nic się nie zdarzy. Żadne, samo z siebie,nieprawdopodobieństwo. Jak w mieszczańskiej dramiebędzie to prawidłowe do końca rozstanie,nie uświetnione nawet dziurą w niebie.Na ściany niezachwianym tle,żałośni jedno dla drugiego,stoją naprzeciw lustra, gdzienic prócz odbicia dorzecznego.Nic prócz odbicia dwojga osób.Materia ma się na baczności.Jak długa i szeroka i wysoka,na ziemi i na niebie i po bokachpilnuje przyrodzonych losów– jak gdyby od sarenki nagłej w tym pokojumusiało runąć Universum.