Poezje - читать онлайн бесплатно полную версию книги . Страница 51
Poezje - читать онлайн бесплатно полную версию книги . Страница 51
Radość pisania
Dokąd biegnie ta napisana sarna przez napisany las?Czy z napisanej wody pić,która jej pyszczek odbije jak kalka?Dlaczego łeb podnosi, czy coś słyszy?Na pożyczonych z prawdy czterech nóżkach wspartaspod moich palców uchem strzyże.Cisza – ten wyraz też szeleści po papierzei rozgarniaspowodowane słowem “las” gałęzie.Nad białą kartką czają się do skokulitery, które mogą ułożyć się źle,zdania osaczające,przed którymi nie będzie ratunku.Jest w kropli atramentu spory zapasmyśliwych z przymrużonym okiem,gotowych zbiec po stromym piórze w dół,otoczyć sarnę, złożyć się do strzału.Zapominają, że tu nie jest życie.Inne, czarno na białym, panują tu prawa.Okamgnienie trwać będzie tak długo, jak zechcę,pozwoli się podzielić na małe wiecznościpełne wstrzymanych w locie kul.Na zawsze, jeśli każę, nic się tu nie stanie.Bez mojej woli nawet liść nie spadnieani źdźbło się nie ugnie pod kropką kopytka.Jest więc taki świat,nad którym los sprawuję niezależny?Czas, który wiążę łańcuchami znaków?Istnienie na mój rozkaz nieustanny?Radość pisanie.Możność utrwalania.Zemsta ręki śmiertelnej.