Poezje - читать онлайн бесплатно полную версию книги . Страница 62
Poezje - читать онлайн бесплатно полную версию книги . Страница 62
Pieta
W miasteczku, gdzie urodził się bohater,obejrzeć pomnik, pochwalić, że duży,spłoszyć dwie kury z progu pustego muzeum,dowiedzieć się, gdzie mieszka matka,zapukać, pchnąć skrzypiące drzwi.Trzyma się prosto, czesze gładko, patrzy jasno.Powiedzieć, że się przyjechało z Polski.Pozdrowić. Pytać głośno i wyraźnie.Tak, bardzo go kochała. Tak, zawsze był taki.Tak, stała wtedy pod murem więzienia.Tak, słyszała tę salwę.Żałować, że nie wzięło się magnetofonui aparatu filmowego. Tak, zna te przyrządy.W radiu czytała jego list ostatni.W telewizji śpiewała stare kołysanki.Raz nawet przedstawiała w kinie, aż do łezwpatrzona w jupitery. Tak, wzrusza ją pamięć.Tak, trochę jest zmęczona. Tak, to przejdzie.Wstać. Podziękować. Pożegnać się. Wyjśćmijając w sieni kolejnych turystów.