Poezje - читать онлайн бесплатно полную версию книги . Страница 92
Poezje - читать онлайн бесплатно полную версию книги . Страница 92
Pochwała snów
We śniemaluję jak Vermeer van Delft.Rozmawiam biegle po greckui nie tylko z żywymi.Prowadzę samochód,który jest mi posłuszny.Jestem zdolna,piszę wielkie poematy.Słyszę głosynie gorzej niż poważni święci.Bylibyście zdumieniświetnością mojej gry na fortepianie.Fruwam, jak się powinno,czyli sama z siebie.Spadając z dachuumiem spaść miękko w zielone.Nie jest mi trudnooddychać pod wodą.Nie narzekam:udało mi się odkryć Atlantydę.Cieszy mnie, że przed śmierciązawsze potrafię się zbudzić.Natychmiast po wybuchu wojnyodwracam się na lepszy bok.Jestem, ale nie muszębyć dzieckiem epoki.Kilka lat temuwidziałam dwa słońca.A przedwczoraj pingwina.Najzupełniej wyraźnie.