51909.fb2
…doniesienia gazet, "Times" z 7 września 1925 donosił, iż: "w zatoce Whitley wszystkie nadmorskie stoiska i przystanie zostały zniszczone, a plażę nasypały drewniane i żelazne szczątki… W Hornsea fale osiągały wysokość 13 metrów, wyrywając ławki z zakątków nowej prome nady i zalewając rozległe połacie pól.
W kąpielisku South Beach w Scarborough woda zerwała kamienie, wieńczące mury…" i tak dalej.Prognoza na ten dzień zapowiadała przelotne deszcze.
…pięć ilustracji, które autor dołączył do historii. Oryginały znajdują się w Bodleian Library na Uniwersytecie Oksfordzkim; Rysunki Tolkiena 88, fol.25 ("Krajobraz księżycowy"); 89, fol. l (bez ty tytułu, Łazik przybywający na Księżyc), 89, fol. 2 ("Dom, w którym Łazik rozpoczął swoje przygody jako zabawka",), 89, fol. 3 ("Biały Smok ściga Łazikantego i księżycowego psa") i 89, fol. 4 ("Ogrody pałacu morskiego króla").
…listu, który Tolkien napisał… jako Święty Mikołaj. Większość z nich została opublikowana w 1976 roku jako Listy od Świętego Mikołaja, pod red. Baillie Tolkien.
…niemal na pewno ten właśnie tekst… z pochodzącej z 7 stycznia 1937 roku recenzji, W recenzji tej Rayner Unwin cytuje imię "Psamatos" i cenę "6d" (sześć pensów), elementy, które pojawiły się dopiero w drugim (nie dokończonym) i trzecim (pełnym) maszynopisie Łazikantego.
Warto też wspomnieć o historyjkach…Por.też J.R.R. Tolkien — wizjoner i marzyciel Humphreya Carpentera (1977).
…zbierają kości i butelki, Wędrowni zbieracze kości i butelek, a także innych materiałów, np.szmat, utrzymujący się z ich sprzedaży.
…niebieskie piórko, zatknięte z tyłu za wstążką kapelusza. Tom Bombadil, bohater jednej z wczesnych książek Tolkiena i jedna z postaci występujących we Władcy Pierścieni (1954–55), także nosi kapelusz z niebieskim piórkiem.
…dopiero po północy mógł chodzić, Motyw ożywania zabawek w nocy pojawia się w wielu historiach, np. Dzielnym cynowym żołnierzu Hansa Christiana Andersena (1838).
Napisz na metce sześć pensów, W pierwszym maszynopisie na metce napisano "cztery pensy".W drugiej wersji cena została podniesiona do sześciu pensów — być może stanowiło to odbicie wzrostu cen, który nastąpił w latach dzielących obie wersje.
…aż do podwieczorku, Około czwartej po południu, kiedy podaje się lekki posiłek złożony z herbaty, chleba, ciastek itp.
Miała trzech synów, Matką jest, rzecz jasna, Edith (żona J.R.R.) Tolkien, a trzej synowie to John, Michael i Christopher. To właśnie Michael "uwielbiał pieski".
…w psiej mowie, Wróżki z Sylvie and Bruno Lewisa Carrolla (1889–1893), którą to książkę Tolkien bardzo lubił, mówiły płynnie "po psiemu".
…posadziwszy przedtem Łazika na krześle obok łóżka. W najwcześniejszej istniejącej wersji tego fragmentu (pierwszy maszynopis) Łazik został posadzony na komodzie. Tolkien uznał zapewne, że to zbyt duża wysokość, by pies wielkości Łazika miał z niej skakać, nawet na łóżko, wyruszając na zwiedzanie domu — i wdrapywać się na nią z powrotem przed świtem. Pamiętajmy, że Łazik był zabawką, i to bardzo małą (choć czasami wydaje się większy). Zdanie "[chłopiec] ujrzał pieska siedzącego na komodzie" to pozostałość wcześniejszej wersji; Tolkien dodał do niego niezbyt zręczne wyjaśnienie "posadził go tam, gdy się ubierał", pozostawił jednak pojawiającą się wzmiankę o "domu, gdzie siedział kiedyś na komodzie".
…księżyc wzeszedl nad morzem, kreśląc na falach srebrną ścieżkę, która prowadzi do miejsc na krań cu świata i poza nim — jeśli, rzecz jasna, ktoś potra fi nią pójść, Być może Tolkien sam wymyślił tę wizję, zdumiewająco jednak przypomina ona "jasną księżycową ścieżkę, prowadzącą z mrocznej ziemi…aż na księżyc", pojawiającą się w The Garden behind the Moon amerykańskiego pisarza i ilustratora Howarda Pylea (1895). Główny bohater tej książki wyrusza z brzegu morza świetlistą ścieżką i składa wizytę Człowiekowi z Księżyca. W Łazikantym Łazik nie wędruje księżycową ścieżką, lecz zo staje nad nią przeniesiony.
…chłopczyk Numer Dwa. Michael, drugi syn Tolkienów.
Psamatyków. W najwcześniejszej wersji tekstu (rękopisie) piaskowy czarodziej nazywał się Psammetych, które to określenie zostało zapożyczone wprost od Piaskoludka z powieści E. Nesbit Pięcioro dzieci i "Coś" (1902) i Historia Amuletu (1906). Podobnie jak psamatyk Tolkiena, psammetych Nesbit miał szorstki, kapryśny charakter i nade wszystko uwielbiał spać w ciepłym piasku.
W pierwszym maszynopisie Tolkien czasami nazywał psammetycha samytychem, na krótko też ochrzcił Psamatosa mianem nilboga ("goblin" napisane odwrotnie).W drugim maszynopisie Psamatos nosi już swoje imię, jest także nazywany "psamatykiem".
Psamatos Psamatydes. Psamatos, Psamatydes i psamatyk zawierają grecki rdzeń psammos, ."piasek". Psamatos, stosownie do zwyczajów nosiciela tego imienia, pochodzi od greckiego słowa "morski piasek". Psamatydes zawiera przyrostek–ydes, "syn", a psamatyk przyrostek–yk, "człowiek oddający się pewnej dziedzinie nauki" (np. mate–matyk), stąd imię to można w przybliżeniu przełożyć następująco: "Piaskun, syn Piaskuna".
Psama tyk to "specjalista od piasku" z którego wystawały jedynie czubki jego długich uszu. Długie uszy psamatyka we wszystkich wcześniejszych wersjach były "rogami"; zmianę wprowadzono dopiero w ostatecznej wersji maszynopisu. Psammetych Nesbit "oczka miał osadzone na długich rożkach, jak oczka ślimaka".
Psamatos Psamatydes, przywódca wszystkich psamatyków! — Powtórzył to z dumą kilka razy, wyma wiając wyraźnie poszczególne litery. Z kaźdym P z jego nosa wylatywała chmura piasku, Por. też "bardzo się przejmował właściwą wymową swego imienia". Tolkien żartuje tu z "prawidłowej" wymowy angielskiej słów Psamatos, Psamatydes i psamatyk, według której p ma być nieme. Oksfordzki Słownik Języka Angielskiego twierdzi, że opuszczanie p w słowach zaczynających się na ps to "praktyka nie mająca podstaw w nauce, często prowadząca do dwuznaczności i nieporozumień co do budowy słów", i zaleca wymawianie p we wszystkich słowach pochodzenia greckiego.
Artakserkses. Stosowne imię, zważywszy na pochodzenie czarodzieja (patrz następne objaśnienie). Nosiło je także trzech królów Persji w V i IV wieku p.n.e. oraz założyciel dynastii Sasanidów w III wie ku p.n.e.
Pochodzi z Persji…skierowała go przez pomyłkę do Pershore….świetnie sobie radzi ze zbieraniem śliwek. Pershore to małe miasteczko niedaleko Evesham w Worcestershire. Tolkien wykorzystuje tu oczywiście podobne brzmienie słów Persja i Pershore; warto też jednak zauważyć, iż dolina Evesham słynie ze swych śliwek (w tym żółtej odmiany Pershore) i że brat Tolkiena, Hilary, był właścicielem sadu i ogrodu niedaleko Evesham, gdzie przez wiele lat hodował śliwy. "Zbieranie śliwek" sugeruje, że Artakserkses dobrze sobie radził ze zdobywaniem najlepszych rzeczy i największych przysmaków.
…cydr. W Anglii napój alkoholowy, warzony ze sfermentowanego soku jabłkowego. Powiada się, że najlepszy cydr pochodzi z zachodniej Anglii, a więc także z doliny Evesham.
…wyniosłym czarnym urwiskom, W pobliżu Filey leżą Speeton i Bempton, znane ze swych wysokich urwisk (ponad 130 metrów pionowej skały), na których gnieżdżą się ogromne chmary morskich ptaków; tamtejsze skały nie są jednak czarne, lecz kredowe. Wzdłuż północnego wybrzeża Wielkiej Brytanii można znaleźć wiele bezludnych wysepek z podobnymi klifami i koloniami ptaków.
Wyspa Psów.Prawdziwa Wyspa Psów (Isle of Dogs) to skrawek lądu na Tamizie w południowo–wschodnim Londynie. Jej nazwa, którą zabawia się Tolkien, pochodzi prawdopodobnie z czasów Henryka VIII albo Elżbiety I, którzy przebywając po drugiej stronie rzeki, w Greenwich, trzymali tam swoje psy.
Jeden jest na pewno — pies Człowieka z Księżyca. To stwierdzenie jest zgodne z tradycją. Por.Sen nocy letniej Szekspira, v.i: "Ten człek z latarnią, psem i pękiem cierni/ Jest to Poświata we własnej osobie".
Łazik ujrzał białą wieżę…głowa starca o długiej, srebrzystej brodzie, W "Opowieści o Słońcu i Księżycu" w Księdze zaginionych opowieści Tolkien pisał o księżycowym okręcie żeglującym po niebie, na który zakradł się "pewien stary elf o siwych włosach" i "na zawsze już [tam] zamieszkał…Wzniósł on na Księżycu małą, białą wieżę, na którą często wspinał się, by popatrzeć na niebiosa lub rozciągający się pod nim świat…
Nazywano go także Człowiekiem z Księżyca" W wierszu Tolkiena Czemu Człowiek z Księżyca przybył na ziemię zbyt wcześnie (opubl.1923) Człowiek ów ma "własny minaret, co piął się wysoko do góry", w świecie "w srebrze wykutym"; por. Księga zaginionych opowieści, s.198. Ilustracja do tej sceny przedstawiająca Człowieka z Księżyca zjeżdżającego na ziemię po "pajęczej nici wiotkich splotach" (por. "srebrne nici i li ny" splatane przez księżycowe pająki, Łazikanty, została przedrukowana J.R.R.Tolkien: Artist [Ilustrator Waynea G. Hammonda i Christiny Scull (1995), na strome 49.
…nazwano cię po mnie. Tolkien wykorzystuje tu dwuznaczność tych słów. Pytanie księżycowego psa: "A zatem nazwano cię po mnie? " zostaje zrozumiane przez Łazikantego jako: "A zatem nazwano cię tak na moją cześć? ", lecz z dalszej wypowiedzi tamtego: "toteż bez wątpienia nazwano cię po mnie! " wynika jasno, że chodziło mu o kolejność chronologiczną.
…w tej właśnie chwili księżyc przepływał pod światem. Por.też "Wstęp" oraz Księga zaginionych opowieści, ("Księżyc…nigdy nie miał odwagi zostawać całkiem sam w zewnętrznej ciemności…wolał wędrować pod światem".)
Nie ganiaj moich promyków księżyca i nie poluj na białe króliki. A kiedy poczujesz się głodny, wróć. Podobne zakazy, połączone z dobrą radą, są charakterystyczne dla tradycyjnych baśni. Ostrzeżenie Człowieka z Księżyca pojawia się w tekście wielokrotnie w różnych formach, a potem odbija się echem w słowach pani Artakserksesowej: "Nie ganiajcie ognioryb" i tak dalej .
Dowiedział się tego dopiero znacznie później, W istocie nigdy nie dowiadujemy się, czemu Psamatos wysłał Łazika na księżyc.W najwcześniejszym tekście czytamy: "Nigdy się tego nie dowiedział, bo czarodzieje często miewają własne, głęboko skrywane powody, by coś robić, nie znane całym pokoleniom kotów, a co dopiero mówić o psach — nawet żeby odkryć choć część, potrzebował sporo czasu".
…mieczosy i szklanniki. Owady pojawiające się w tym fragmencie kojarzą się nieco z Konikiem Polnym na Biegunach, Lekceważką i Hożą Krówką z O tym, co Alicja odkryła po drugiej stronie lustra Lewisa Carrolla (1872).Por. także świetliki, diamentoźuki i rubinoćmy,
…pięćdziesięciu siedmiu gatunków, Aluzja do słynnych pięćdziesięciu siedmiu gatunków przetworów spożywczych Heinza.
…pełen cichutkiej muzyki, Muzyka stanowi istotny element nastroju Łazikantego. Tworzą ją rośliny białej strony księżyca, słowiki i dzieci w ogrodzie na ciemnej stronie oraz morski lud na dnie oceanu Prawdziwe i wymyślone nazwy roślin w tym akapicie odwołują się do muzyki i instrumentów muzycznych: dzwonki, brzęki, trąbki, gwizdy, ballady, flety. Polifonie to gra słów odwołująca się do polypodes (paproci z gatunku Polypodium) oraz polifonii, określenia muzyki kontrapunktowej. Miedziane języczniki przywodzą na myśl paproć języcznik, ale też i Pierwszy List do Koryntian 13:1, "Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jako miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący".Krzyki to zmienione krzaki.
…sklepienie z jasnobłękitnych liści, które nigdy nie opadały…Latem korony drzew pokrywają się gęstwiną bladozłotych kwiatów… Być może stanowi to zapowiedź mallomów w Lothlorien we Władcy Pierścieni (ks.2, rozdz.6): "Albowiem jesienią liście z nich nie opadają, lecz powlekają się złotem".
…ogromnych białych słoni, Możliwe, iż jest to aluzja do sir Paula Neale, siedemnastowiecznego wirtuoza, który ogłosił, że odkrył słonia na księżycu — tylko po to, by stwierdzić, iż do jego teleskopu zakradła się mysz, którą omyłkowo wziął za słonia.
…kominy…czarny dym i czerwony żar palenisk! Zarówno Birmingham z czasów młodości Tolkiena, jak i Leeds, gdzie mieszkał wraz z rodziną w okresie powstania Łazikantego, były brudnymi, zadymionymi przemysłowymi miastami. Obecnie są znacznie czyściejsze.
Na szczury i króliki! Przekleństwo, stosowne dla psa o "prostackich upodobaniach".
..zadowolili się pierwszym schronieniem, na jakie trafili, i zapomnieli o ostrożności, Por.Hobbit, rozdz.4, w którym drużyna ukrywa się w jaskini, nie zbadawszy jej wpierw dokładnie: "To oczywiście jest najniebezpieczniejsze w jaskiniach: czasami nie wiadomo, jak głęboko sięgają, dokąd może wieść skalny korytarz i co czeka na nas w środku" .
W czasach Merlina walczył z Czerwonym Smokiem w Caerdragon… Po tej walce jego przeciwnik stał się Bardzo Czerwony, Legenda opowiada o tym, jak brytyjski król Yortigern próbował wznieść wieżę niedaleko góry Snowdon, aby bronić się przed nieprzyjaciółmi, lecz każdej nocy to, co zbudował za dnia, waliło się w gruzy. Młody Merlin poradził Yórtigernowi, aby odkopał sadzawkę pod fundamentami wieży i kazał ją osuszyć. Na dnie sadzawki leżały dwa pogrążone we śnie smoki, biały i czerwony. Ocknąwszy się, natychmiast zaczęły walczyć. Czerwony smok, wyjaśnił Merlin, symbolizował lud Brytanii, a biały — Sasów, którzy zwyciężą. Wówczas czerwony smok stanie się "bardzo czerwony", czyli zakrwawiony po boju. Miało się to dziać w Dinas Emrys w Gwynned w Walii, tu zwanym Caerdragon, "zamek (albo forteca) smoka". W rękopisie pojawia się Caervyrddin, "fort Myrddina (Merlina)", później zmieniony na Caerddreichion; ta wersja jednak została skreślona i zmieniona na Caerdragon w pierwszym maszynopisie.
…na Trzech Wyspach, Z walijskiegoTeir Ynys Prydein, w którym ynys (dosłownie: "wyspa") znaczy królestwo, stąd Trzy Królestwa Brytanii: Anglia, Szkocja i Walia.
Snowdon. Najwyższa góra Walii (1085 m) w Parku Narodowym Snowdonia w Gwynned. Uwaga Tolkiena o człowieku, który zostawił butelkę na szczycie Snowdonu, odnosi się do turystów, licznie odwiedzających to miejsce i zasypujących je śmieciami.
W pierwszej wersji tekstu Tolkien pisał o turystach na Snowdonie, "palących papierosy, pijących piwo imbirowe i rozrzucających wokół butelki".
…do Gwynfy, niedługo po zniknięciu króla Artura, w czasach kiedy królowie sascy uważali smoczy ogon za największy przysmak, Walijskie gwynfa (albo gwynva) znaczy dosłownie "białe (błogosławione) miejsce" i jest poetyckim określeniem "raju" lub "nieba".
Nie zdołaliśmy odnaleźć w mitologii Gwynfy, pasującej do tej w Łazikantym, lecz wzmianka o "zniknięciu króla Artura" (we wcześniejszych wersjach "śmierci króla Artura"), to jest jego odejściu do innego świata (Avalonu), sugeruje, iż Gwynfa jest podobnym miejscem, leżącym "niedaleko skraju świata".
Może chodzi tu o Gwynvyd, niebiańską krainę z walijskich legend, albo może miało to być po prostu "białe miejsce", do którego udaje się biały smok, a sama nazwa stanowi żartobliwą aluzję do Snowdonu, dosłownie "śnieżnego wzgórza".
Motyw smoczego ogona jako przysmaku pojawia się także w Rudym Dżilu i jego psie (którego pierwsza wersja powstała mniej więcej w tym czasie co Łazikanty):
"Przetrwał jednak obyczaj, że podczas świąt Bożego Narodzenia podawano przy królewskim stole wśród innych potraw Smoczy Ogon" (opubl. w 1949, Jednakże akcja tej opowieści toczy się przed przybyciem saskich królów.
Tolkien zdaje się sugerować, iż smok odszedł, aby uniknąć myśliwych pragnących zdobyć jego ogon. Ale słowa "kiedy królowie sascy uważali smoczy ogon…" itd.stanowiły w pierwszym maszynopisie wprowadzenie do następującego (skreślonego) komentarza dotyczącego "saskich królów": "wojownicza rasa [tj.Sasi], w której istnienienie wierzy część Francuzów".
Christopher Tolkien wyraził przypuszczenie, iż zdanie to ma stanowić kry tykę francuskiego uczonego Emilea Legouis; i rzeczywiście, w historii literatury angielskiej, autorstwa Legouis i jego kolegi Louisa Cazamiana, wydanej w Anglii w 1926 roku (we Francji pojawiła się wcześniej), pojawia się twierdzenie, że Anglowie i Sasi byli spokojnym, osiadłym ludem (a nie "wojowniczą rasą") i że w ich literaturze nie należy się doszukiwać "odbicia germańskiego barbarzyństwa".
…cały księżyc poczerwieniał, Podczas zaćmienia księżyc przybiera czasem miedzianoczerwony odcień.
Góry zatrzęsły się…wodospady zamarły, Po tych słowach w ostatecznej wersji tekstu pojawia się, zaznaczony do usunięcia, fragment: "Żaden młodzian na motocyklu, przejeżdżający nocą przez uśpione przedmieścia, nie wywołałby takiego za mieszania".
…wielkie niczym żagle okrętów z czasów, gdy po mo rzach pływały jeszcze żaglowce, nie statki parowe. Smok w Królowej wróżek Edmunda Spensera (1590) ma skrzydła "jako dwa żagle, w które wicher dmucha".
Piąty Listopada, Dzień, kiedy w Wielkiej Brytanii świętuje się rocznicę wykrycia i zapobieżenia katolickiemu spiskowi, mającemu na celu wysadzenie w powietrze parlamentu w 1605 roku. Zwany także "Nocą Guya Fawkesa", od nazwiska najbardziej znanego spiskowca. Tradycyjnie w wieczór ten puszcza się ognie sztuczne i rozpala wielkie ogniska.
Najbliższe zaćmienie okazało się klęską, Pozostaje tajemnicą, jak Człowiek z Księżyca kontroluje wybryki Wielkiego Białego Smoka, tak by pasowały do rozkładu zaćmień ("Wywołają zaćmienie, i to przed terminem!
" i "zbyt był zajęty lizaniem własnego brzucha, by się nim zająć", Na długo przed powstaniem Łazikantego w wielu mitologiach zaćmienia przypisywano smokom — nie tyle zasłaniającym, ile pożerającym słońce i księżyc.
…prawdziwych barw. W wierszu Czemu Człowiek z Księżyca przybył na ziemię zbyt wcześnie "znudził go własny minaret…Nie selenitów światło blade/ Lecz ogień go nę cił gorący/ Marzył o stosie gorejącym…Chciał szkarłatu, purpury i różu/ Płomieni pomarańczo wych/ Mórz błękitnych i szeptów namiętnych/ Gdy na niebie świt wstawał nowy",
…sów wielkich jak orły. W istocie tak zwana sowa orla istnieje naprawdę. To wielkie, groźne ptaki, które czasami przylatują do Wielkiej Brytanii ze Skandynawii. Ich grzbiet i skrzydła są ciemnobrązowe, prawie czarne.
…ogród o zmierzchu, Jeśli chodzi o podobieństwo księżycowego ogrodu do Chaty Utraconej Zabawy w Księdze zaginionych opowieści, Bohater powieści The Garden Behind the Moon Howarda Pylea, David, także odwiedza ogród Człowieka z Księżyca, gdzie dzieci bawią się, biegają i krzyczą.
Podobnie jak w Łazikantym, najwyraźniej przenoszą się tam we śnie, bo ich prawdziwe ciała zostają na ziemi. David jednak trafia do ogrodu w bardziej prozaiczny sposób niż Łazikanty: tylnymi schodami domu Człowieka z Księżyca.134
…dzieci przybywają do tego miejsca inną drogą niż ty…choć nie w tej dolinie, Co do "Ścieżki Snów", W najwcześniejszej wersji tekstu można znaleźć następujący fragment: " — To jest dolina przyjemnych snów — oznajmił Człowiek.
— Jest tu jeszcze druga, ale na nią nawet nie spojrzymy, a większość ludzi, którzy ją widzieli, na szczęście szybko o tym zapomina.
Część snów, których tu doświadczają, trwa wiecznie…" "Ja sam tworzę większość snów. Część z nich przynoszą ze sobą, a część, przykro mi to mówić, snują pająki — choć nie w tej dolinie, i nie, jeśli je na tym przyłapię. To jest dolina Przyjemnych Snów."
…martwy pies Matki Hubbard. W wierszyku "Stara Matka Hubbard" pojawia się następujący fragment: "A kiedy wróciła/ pies już zdechł, druhowie…Poszła do gospody/ by wypić na zdrowie/ a kiedy wróciła/ piesek stał na głowie".
W końcu dotarli do granicy szarości, W Łazikantyrn księżyc ma dwie wyraźnie wyodrębnione strony, "białą" i "ciemną", i wygląda na to, że zawsze pozostają one takie same: jedna to "ciemne ziemie, jasne niebo", a druga: "jasna pod czarnym nieboskłonem".
Oczywiście na prawdziwym księżycu występują noce i dnie (choć nie trwają tyle, ile ziemskie); "ciemna strona" jest ciemna nie dlatego, że nie pada na nią światło, ale ponieważ nie widać jej z Ziemi i do czasu pierwszych lotów wokół Księżyca pozostawała nie znana. Chociaż Ziemia z Łazikantego jest płaska Księżyc wyraźnie pozostał kulą: Łazikanty przelatuje przez jego środek na drugą stronę, a kiedy wraca pieszo z Człowiekiem z Księżyca, jest świadkiem wschodu Ziemi.
John Tolkien nie przypomina sobie, by jemu czy jego bratu Michaelowi przeszkadzały owe anomalie, kiedy pierwszy raz słyszeli tę historię. Zauważa też, iż Łazikanty powstał z myślą o małych dzieciach, dla których podobne niekonsekwencje stanowią jedynie dodatkowy element magii opowieści.
"Światowe Nowiny", Brytyjska gazeta specjalizująca się w sensacjach i skandalach.
Zakochał się w starszej, pięknej córce bogatego morskiego króla, Aluzja do arii "I zakochałem się w starszej, brzydkiej córce bogatego adwokata" z operetki Trial By Jury Gilberta i Sullivana (1871).
Proteusz, Posejdon, Tryton, Neptun, Proteusz i Posejdon byli bogami morza według mitologii greckiej. Neptun to rzymski odpowiednik Posejdona. Tryton był również morskim bogiem, synem Posejdona, ale też i męskim odpowiednikiem syreny.
Njord. Skandynawskie bóstwo morskie.
Jego "głupi ślub" odnosi się do historii opowiedzianej w Gylfaginning i Skaldskarpmal z Eddy Młodszej Snorriego Sturlusona (1178–1241).Bogowie obiecali córce olbrzyma, której ojca zabił Thor, że będzie mogła poślubić jednego z nich, ale przed dokonaniem wyboru pozwolono jej zobaczyć jedynie stopy przyszłego oblubieńca. Wybrała najpiękniejsze z nich w nadziei, iż należą do Baldera, najurodziwszego z bogów, zamiast tego jednak trafiła na Njorda.
Komentarz Tolkiena, że olbrzymka zdecydowała się na niego, bo jego nogi były czyste ("to ogromna wygoda przy sprzątaniu"), jest oczywiście żartem, lecz kolega Tolkiena z Leeds, E. V. Gordon, w przypisach do swego Introduction to Old Norse (1927; dziękuje w nim Tolkienowi za cenne rady) wspomina, iż Njord miał najczystsze stopy, bo był bogiem morza (zapewne chodziło mu o to, że stale je mył).
Starzec Morski, Postać z Baśni z Tysiąca i Jednej Nocy; spotkany przez Sindbada Żeglarza, gdy ten rozbił statek podczas piątej podróży. Starzec prosi, aby przenieść go przez rzekę, kiedy jednak Sindbad spełnia prośbę, odkrywa, że nie może zrzucić go z pleców. Sindbad uwalnia się, upijając Starca i zabijając go kamieniem
Rok czy dwa temu usiadł na pływającej minie…
na samym zapalniku! Chodzi o miny stawiane na wodach podczas I wojny światowej. (Najwyraźniej Starzec Morski chciał, by go "nosiła".) Miały one liczne sterczące zapalniki.
Humpty Dumpty. Jajko z dziecięcego wierszyka, którego "wszystkie króla konie i żołnierze" nie są w stanie złożyć w jedną całość po upadku.
Sądziłem, że to Brytania rządzi morskimi falami…Woli głaskać lwy na plaży i siedzieć na monetach z wielkim widelcem w ręku. Brytania, która "rządzi falami" w popularnej piosence, to symbol Wielkiej Brytanii, zazwyczaj przedstawiany jako siedząca kobieta z tarczą, trójzębem ("wielki widelec") i lwem. Od czasów panowania Karola II jej podobizna pojawia się na angielskich monetach.
Nie zapominaj o P! Dosłownie, nie zapominaj o wymawianiu pierwszej litery w imieniu Psamatos. Ponieważ jednak cała historia zaczęła się od tego, że Łazik nie powiedział "proszę" do Artakserksesa, a zwrot "pamiętać o p i p" odnosi się do dobrego wychowania. Człowiek z Księżyca żartuje przy okazji ze swego rozmówcy.
…przynajmniej kolorowe, W owych czasach gazety były czarno–białe. "Morski Tygodnik Ilustrowany", jedna z gazet wodnego ludu, to aluzja do "Londyńskiego Tygodnika Ilustrowanego".
Uinem, najstarszym z Prawdziwych Wielorybów. W żargonie wielorybników prawdziwy wieloryb to taki, na którego się poluje, to jest z rodziny Baleanidae, bogaty w fiszbiny i łatwy do zabicia.
PAM. Aluzja do przezwiska nadanego znanemu brytyjskiemu politykowi i premierowi, lordowi Palmerstonowi (1784–1865).
…nie najpotężniejszym, ale wciąż całkiem niezłym. Tolkien sugeruje, że magia Artakserksesa miała swoje ograniczenia. W pierwszej wersji tekstu poprzedzające to stwierdzenie zdanie zawiera wyjaśniający fragment, tu podany kursywą: "Artakserkses był bardzo dobrym magiem na swój własny sposób, prawdziwym sztukmistrzem (w przeciwnym razie Łazik nigdy nie przeżyłby tych wszystkich przygód)".
W swym eseju O baśniach (pierwsze wydanie 1947) Tolkien z pogardą wspomina o "wysokiej klasy sztuczkach magicznych", przeciwstawiając je prawdziwej magii (którą władali Psamatos i Człowiek z Księżyca).
…długim statkiem…ochrzcił go mianem "Czerwony Smok", Opowieść morskiego psa wywodzi się częściowo z trzynastowiecznej sagi o Olafie Tryggvasonie w Heimskringla Snorriego Sturlusona. W dziele tym Olaf Tryggvason, król Norwegii (995–1000 n.e.), zostaje pokonany w bitwie morskiej.
Wyskakuje ze swego statku, "Długiego Węża" (albo "Długiego Smoka"), legenda jednak głosi, że nie utonął, lecz dopłynął do brzegu, został mnichem i w końcu umarł w klasztorze w Grecji albo Syrii.
W rękopisie Łazikantego statek w istocie nazywa się "Długi Smok", a Tolkien wspomniał nazwę okrętu króla Olafa w wykładzie o smokach, wygłoszonym w styczniu 1938 w oksfordzkim Muzeum "Uniwersyteckim.
Król Olaf miał słynnego psa, Vige, który zdechł z tęsknoty po zaginięciu pana.
…złapały go syreny, Zgodnie z legendą, syreny chętnie wciągają śmiertelników w głąb morza, gdzie później więżą ich dusze. Tolkien rozróżnia "złotowłose morskie panny" od "ciemnowłosych syren" ich mitologicznych pierwowzorów.
Orkady. Archipelag wysp na północny wschód od Szkocji, zasiedlony przez wikingów w VIII i IX wieku; w 1476 roku włączony do królestwa Szkocji.
Zdaje się, że jesteśmy na Oceanie Spokojnym, istotnie, wszystkie miejsca, wymienione przez morskiego psa, leżą na Oceanie Spokojnym lub nad nim: Japonia, Honolulu na Hawajach, Manila na Filipinach, Wyspa Wielkanocna na zachód od Peru, Wyspa Czwartkowa na północ od Oueensland w Australii, Władywostok w Rosji.
…na dnie zdarzają się wybuchy, W sierpniu 1925, na miesiąc przedtem, nim Tolkien po raz pierwszy opowiedział historię Łazikantego, na Santorynie na Morzu Egejskim doszło do podmorskiego wybuchu.
…czarodziej zamieniłby go w morskiego ślimaka albo odesłał poza Najdalszą Granicę…czy nawet do Otchłani, W najwcześniejszej wersji czytamy, iż Łazikanty "nie wiedział, że póki ciążyło na nim najmocniejsze zaklęcie Artakserksesa, mag nie może rzucić nań żadnego innego czaru"; to jednak nie miało sensu, gdyż Artakserkses rzucił już na niego drugi czar, zamieniając Łazikantego w morskiego psa.
…Morza Cienia…fale jaśniały magicznym światłem. W najwcześniejszej wersji czytamy: "To właśnie wieloryb zawiózł ich do Zatoki Krainy Czarów poza Wyspami Zaczarowanymi; wówczas ujrzeli w dali Zachodnie Wybrzeża Krainy Czarów, Góry Ostatniej Krainy i magiczne światło na falach".
W mitologii Tolkiena Morza Cienia i Wyspy Zaczarowane ukrywają i strzegą Amanu (Królestwa Elfów i siedziby Valarów, czyli bogów) przed resztą świata.
Dobrą ilustracją tej fikcyjnej geografii, pochodząca z lat trzydziestych, jest Ambarkanta Tolkiena (The Shaping of Middle–earth, 1986).
Krainy Zewnętrzne, We wcześniejszych wersjach Tolkien używał określenia "zwyczajne krainy".
Wiekowy Wąż Morski zaczynał się budzić…niektórzy upierają się, iż sięgałby od Krańca do Krańca. Aluzja do węża Midgardu z mitologii skandynawskiej, który oplata cały świat, lecz por.też Lewiatana z Księgi Hioba, 41 ("Gdy wstaje, mocni drżą ze strachu").
Tolkien nie mógł się zdecydować, czy pisać kraniec (w znaczeniu krańca płaskiego świata z Łazikantego) wielką, czy małą literą. Ujednoliciliśmy pisownię wszędzie, z wyjątkiem "Od Krańca do Krańca", gdzie wielkie litery mają ułatwić zrozumienie tego fragmentu.
…przedwieczny…niemądry, Lista przymiotników stanowi podsumowanie wniosków naukowców dotyczących węży morskich i przywodzi na myśl komentarz Tolkiena, pochodzący z tekstu The Monsters and the Critics (1936) o "istnej Babel sprzeczności" w opiniach krytycznych dotyczących Beowulfa.
…co najmniej jeden kontynent zatonął w falach. Zapewne Atlantyda, gdyż w 1927 w mitologii Tolkiena nie pojawiła się jeszcze zatopiona wyspa Numenor, a cytowany fragment pochodzi z pierwszej wersji Łazikantego.
…zauważył koniuszek ogona Węża, wystający na zewnątrz…to w zupełności wystarczyło czarodziejowi. Por. Rudy Diii i jego pies: "Garm wpadł prosto na koniec ogona Chrysophylaksa Divesa, który dopiero co wylądował w tym miejscu. Chyba nigdy jeszcze żaden pies nie zawrócił i nie pomknął w stronę domu tak błyskawicznie, jak Garm tamtej nocy" …o płetwę, Aluzja do płetwiastych łap psów oraz żart z powiedzonka "o włos".
…próbując z roztargnieniem złapać zębami czubek własnego ogona, Uroboros, starożytny symbol jedności, odnowy i wieczności, przedstawia węża pożerającego własny ogon.
…robaki morskie, koniki morskie, krowy morskie…i kalamity. Tolkien zdaje się sugerować, że magia Artakserksesa przemieniła ryby w istoty nie do końca morskie (tak jak sam czarodziej). W istocie wszystkie z nich, mimo nazw, należą do fauny morskiej.
Czy mógłbym odzyskać prawdziwą postać? Trzynaście akapitów, następujących po prośbie Łazikantego, zostało dodane w drugiej wersji (pierwszym maszynopisie). W najwcześniejszej czarodziej po prostu "podniósł Łazikantego, obrócił nim trzy razy i powiedział: — Dziękuję, to wszystko — i Łazikanty odkrył, że jest z powrotem taki jak kiedyś, zanim tego ranka spotkał Artakserksesa na trawniku". W tej wersji .jednak Artakserkses (który również zniszczył wcześniej swoje zaklęcia) wyglądał na lepszego maga niż zwykły "sztukmistrz"; .
Lizaki Pama, W brytyjskich kurortach nadmorskich tradycyjnie sprzedaje się lizaki na patykach, zazwyczaj białe w środku, z cienką, lepką różową warstewką wokół.
Na białym środku wypisywano często nazwę miasta (być może w tym przypadku by ło to słowo PAM).
…namioty i kabiny kąpielowe, W latach dwudziestych skromność nie pozwalała nikomu przebierać się wprost na plaży. Niektórzy korzystali z namiotów, inni z kabin, podciąganych na skraj wody. Wchodziło się do nich z jednej strony, zakładało kostium kąpielowy i wychodziło drugimi drzwiami wprost do morza.
…samochody…pędzące w pośpiechu (a także w kłębach kurzu i chmurach smrodu) gdzieś w dal. W Łazikantym Tolkien nieustannie daje wyraz swej trosce o czystość środowiska i efekty uprzemysłowienia.
Człowiek na szczycie Snowdonu śmieci; ropa sprawia, że Njord cierpi na paskudny kaszel, na korzyść Artakserksesa zapisuje się próby sprzątnięcia bałaganu zostawionego przez turystów na plaży; a tu autorowi nie podoba się nadmierny, choć nie dorównujący współczesnemu, ruch na drogach. Por. wiersz Tolkiena Postęp w Bimble Town (opublikowany w 1931 roku), który, jak twierdzi Carpenter (J.R.R.
Tolkien — wizjoner i marzyciel), oddaje uczucia autora wobec odwiedzonego w 1922 roku Filey.
W Bimble Town zastał
papierosy i gumę do żucia
(w papierkach i kartonikach,
do rzucania na trawie i brzegu),
huk w garażach, warsztat mechanika,
zagonionych ludzi w ciągłym biegu,
ryk silników, nagłe błyski światła
przez noc całą — a to zabawa!
Czasem jednak, choć to rzecz niełatwa,
gdzieś przebija się dziecięca wrzawa.
Czasami, kiedy samochody
nie pędzą z piskiem w kłębach spalin,
można usłyszeć chlupot wody,
morze szumiące gdzieś w oddali.
Co robi?
Zetrzeć chce na miazgę
skórki bananów i papierki,
pożera puszki i drobiazgi,
ogryzki, folię i butelki,
zanim nadejdzie nowy dzień
i ranek wedrze się do miasta,
by przegnać cichej nocy cień
i w smrodzie, huku, co narasta
sprowadzić ludzi Bóg–Wie–Gdzie,
do Bimble Town, do Przyjedź–Tu,
gdzie cicha dróżka, dziś brzemieniem
domów zgnieciona, wiedzie w dół. (przeł. Paulina Braiter) .